Zakładanie firmy za granicą to zupełnie inna sprawa niż w kraju. Rodzima działalność gospodarcza wiąże się ze sporymi kosztami. Wiele osób postanawia poradzić sobie z tym problemem, przenosząc swoją firmę za granicę. Sprawa stała się jeszcze łatwiejsza po wejściu Polski do Unii Europejskiej, w której panuje korzystna z naszego punktu widzenia zasada swobody świadczenia usług. Czy przeniesienie swojej działalności poza granice kraju jest opłacalne? Jakie argumenty przemawiają za pozostaniem w Polsce?

Każdy, kto kiedykolwiek rozważał samozatrudnienie, wie, jak niełatwo jest być przedsiębiorcą w naszym kraju. Nawet, jeśli nasze zarobki pozostawiają wiele do życzenia (a na początku funkcjonowania firmy jest to niemal pewne), jesteśmy zmuszeni do opłacania (wcale nie małych) comiesięcznych składek ZUS. Do tego dochodzi podatek dochodowy, inne koszty, a w wielu przypadkach również podatek VAT. Nie każdy jest przygotowany na tak wysokie wydatki. Wielu przedsiębiorców nie jest w stanie na dłuższą metę utrzymać firmy, co wpływa na podjęcie decyzji o jej zamknięciu. Inni postanawiają się nie poddawać i szukają rozmaitych oszczędności. Jednym z najczęściej wykorzystywanych pomysłów jest przeniesienie swojej działalności lub zakładanie firmy za granicą kraju. Czy rzeczywiście jest to korzystne rozwiązanie?

Bardzo dużym ułatwieniem jest zasada swobody świadczenia usług na terenie Unii Europejskiej. W praktyce oznacza to, że od kiedy Polska stała się częścią tej wspólnoty, mamy prawo do wyboru dowolnego miejsca oraz formy realizowania działalności gospodarczej. Kryterium może być nie tylko miejsce zamieszkania oraz świadczenia usług, ale również opłacalność. Polscy przedsiębiorcy korzystają z tej możliwości przede wszystkim po to, by nieco zmniejszyć koszty utrzymania działalności, a tym samym poprawić swoje zyski.

Trudno się dziwić, że coraz więcej firm prowadzonych przez Polaków „ucieka”, a zakładanie firm za granicą jest coraz bardziej powszechne. Wśród krajów, które uznawane są za korzystniejsze z punktu widzenia przedsiębiorców najczęściej wymienia się Niemcy, Czechy, Słowację oraz Wielką Brytanię (co może ulegnąć zmianie ze względu na wystąpienie tego państwa z Unii Europejskiej). Wiele osób planujących założenie swojego biznesu w Polsce narzeka na stosunkowo długie i skomplikowane procedury. Za granicą proces ten przebiega szybciej, sprawniej i bardziej bezproblemowo.

Kolejną (a w zasadzie najważniejszą) zaletą przeniesienia działalności do innego kraju są znaczne oszczędności. Z punktu widzenia początkującego przedsiębiorcy i właściwie każdego, kto utrzymuje się z jednoosobowej działalności gospodarczej, każda złotówka ma ogromne znaczenie. Wielu ludzi, którzy decydują się na przejście „na swoje”, jest zszokowanych, jak duże są koszty utrzymania własnej działalności. Bardzo często podstawową motywacją do założenia własnej firmy są niezadowalające zarobki. Liczymy na to, że kiedy staniemy się własnymi szefami, będziemy mogli zapomnieć o kłopotach finansowych. Takie założenie często okazuje się błędne. Wśród argumentów świadczących na niekorzyść bycia przedsiębiorcą, jednym z najczęściej wymienianych są bardzo wysokie sumy, które zmuszeni jesteśmy „oddawać” państwu. Nawet jeśli zarabiamy bardzo niewiele, obowiązuje nas podatek dochodowy, który w znacznym stopniu uszczupla nasz budżet. Jednym z powodów, dla których Polacy uważają, że zakładanie firmy za granicą jest korzystniejsze, to znacznie wyższe kwoty wolne od podatku, które obowiązują w innych krajach, a także niższe stawki podatku PIT. W dodatku z naszym kraju obowiązuje aż 18 różnych podatków. Zorientowanie się w tym skomplikowanym systemie wcale nie jest łatwym zadaniem. Przeciętny polski przedsiębiorca spędza nad tym wiele godzin, które mógłby poświęcić na inne prace na rzecz firmy.

Oczywiście, twierdzenie, że prowadzenie biznesu za granicą zawsze się opłaca, jest sporym uproszczeniem. Wszystko zależy od tego, jak radzimy sobie z pracą i zarabianiem na terenie kraju. Jeśli funkcjonujemy na rynku w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, a nasze dochody są wysokie, najlepszym rozwiązaniem jest wybranie podatku liniowego, który zakłada, że płacimy tę samą stawkę niezależnie od zarobków – za granicą płacilibyśmy wówczas znacznie więcej. Ponadto należy być gotowym na to, że może nam się trafić kontrola ze strony zagranicznych organów, zwłaszcza, jeśli nasza działalność wyda im się zbyt podejrzana (np. generująca wyłącznie koszty). Przed podjęciem decyzji o przeniesieniu swojego biznesu do Anglii, Niemiec czy Czech warto przeanalizować ewentualne plusy i minusy, biorąc pod uwagę zarówno warunki panujące w danym państwie, jak i cechy samej firmy. Zakładanie firmy za granicą i tzw. podążanie „za tłumem” oraz wprowadzanie w życie zasłyszanych rad i informacji nigdy nie jest dobrym pomysłem. Każdą zawodową decyzję warto dokładnie przemyśleć i dostosować do własnych potrzeb.